Leczenie kanałowe – słowem wstępu
Ząb zbudowany jest z trzech warstw. Pierwszą jest szkliwo, najbardziej przejrzysta i zarazem najtwardsza tkanka ludzkiego ciała. Dalej jest zębina, o strukturze podobnej do kości. Warstwę środkową zęba stanowi miazga. Jest to tkanka miękka, unaczyniona oraz unerwiona, zaopatrująca ząb w elementy odżywcze.
Zdarza się, że w wyniku urazu lub jako powikłanie próchnicy w miazdze rozpoczyna się stan zapalny. Pacjent odczuwa wtedy silny ból, ciągły lub przerywany, często w nocy oraz między posiłkami. Aby wyleczyć taki ząb stomatolog musi podjąć się leczenia kanałowego.
Zabieg polega na otwarciu zęba tak, aby uwidocznić miazgę. Robi się to po wcześniejszym znieczuleniu pacjenta. Następnie z użyciem pilniczków usuwa się całą miazgę zęba z części koronowej oraz korzeniowej(w zależności od zęba korzeni jest od jednego do trzech lub więcej). Gdy kanały są już puste należy je zdezynfekować silnymi środkami bakterio i grzybobójczymi.
Gdy już dentysta wykona tą część pracy musi wypełnić kanały. Jedna z podstawowych zasad w stomatologii (medycynie) mówi, że w ciele ludzkim nie można zostawić pustej przestrzeni, ponieważ bardzo szybko zaczynają mnożyć się w niej groźne bakterie beztlenowe. W tym celu każdy kanał z osobna jest wypełniany aż do samego końca korzenia odpowiednim materiałem z dodatkiem uszczelniacza i kondensowany pod wpływem wysokiej temperatury.
Tak zaopatrzony ząb można wypełnić z użyciem materiału kompozytowego lub założyć na niego uzupełnienie protetyczne.
Katarzyna Justyna Czechowska